piwko po francusku tłumaczy się na: bière (znaleźliśmy 1 tłumaczeń). Tłumaczenia w kontekście piwko zawierają przynajmniej 205 zdań. Między innymi: Napić się piwka, pogadać o laskach i pograć w racquetballa. ↔ Boire des bières, parler de filles, jouer au racquetball.. zdrobn. zdrobniale piwo bière noun Napić się piwka, pogadać o laskach i pograć w racquetballa. Boire des bières, parler de filles, jouer au racquetball. Odmieniaj Często umawiali się na piwko w piątkowe wieczory. Ils se retrouvaient souvent pour boire une bière le vendredi soir. Literature Idź nam po dwa piwka. Va nous chercher des bières. Napić się piwka, pogadać o laskach i pograć w racquetballa. Boire des bières, parler de filles, jouer au racquetball. Co zrobiłem, potem zauważyłem piwka w lodówce. Exact, et j'ai vu des bières dans le frigo. Chce przynieść staremu piwko. Il veut apporter une bière au vieil homme. A oto jego kumpel, Bruce Piwko. Et il y a son pote, Bruce Bière. Zróbcie trochę wrzawy dla Tropików i dla piwka Busch Bavarian! Allez tout le monde, on fait une ovation pour la mi-temps Tropicale... et une ovation pour Busch Bavarian. Dostałem piwko korzenne, maleńka. J'ai eu une grande bière, chérie. - Cześć, masz czas wyskoczyć na jedno piwko? Tu as le temps d'aller boire une bière ? Literature Możesz jeszcze piwko? Je suis sûr que t'en voudrais? Chodź, skoczymy na piwko! Pourquoi vous ne venez pas à la Base prendre quelques bières? opensubtitles2 Mówił o domu jak o dżungli, o sobie jako o kimś, kto ją interpretował. — Jeszcze jedno piwko? Il avait présenté le pays comme une jungle et lui-même comme interprète de la jungle Literature Nie, nie, Sam zawsze lubił łyknąć sobie trochę piwka. Non, Sam a toujours aimé sa bière. Podłączyłam lodówkę do generatora. Piwka się chłodzą. J'ai branché mon frigo à un petit générateur et j'ai des bières au frais. Tak, wypiję piwko albo dziesięć. Oui, je vais prendre une bière ou 10. Hamburger, frytki i zimne piwko korzenne. Un hamburger, des frites, une bonne bière pour descendre le tout. Johnny, może piwko? Johnny, as-tu envie d'une bière? A ty chyba zasłużyłeś sobie na piwko, nie mam racji. " Piwko, piwko, wspaniałe piwko " Bière, ô bière, reine du monde Najpopularniejsze zapytania: 1K, ~2K, ~3K, ~4K, ~5K, ~5-10K, ~10-20K, ~20-50K, ~50-100K, ~100k-200K, ~200-500K, ~1M
you'll have to call about __ items before someone wins. There's a __% chance that a lucky player would win after calling __ items. Tip: If you want your game to last longer (on average), add more unique words/images to it.
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 ... 324
Sławomir Dziubiński: 珞 . Francesco Napoli · Balla.Balla (Italian Hit Connection Volume 1)Date: 14:00 Thriller Tęsknicie za niezbyt ambitnym serialem młodzieżowym z bohaterami, którzy próbują rozwikłać tajemnicę, dzięki której ocalą życie? Chcecie obejrzeć teen dramę, która nie opowiada jedynie o miłości, ale też o śmierci? Jeśli tak, to znalazłam coś idealnego dla Was i wcale nie mam na myśli "Pretty Little Liars", lecz "Lekkie jak piórko". "Lekkie jak piórko" opowiada historię pięciu dziewczyn: bogatej i popularnej Olivii (Peyton List), stojącej w jej cieniu Candace (Ajiona Alexus), która najchętniej ukradłaby całe jej życie, wygadanej lekomance Alex (Brianne Tju) i McKennie (Liana Liberato), która dopiero otrząsnęła się po śmierci siostry bliźniaczki. Ta czwórka przyjaźniła się ze sobą od dziecka, lecz w wyniku niefortunnego wydarzenia dopuściła do siebie nową dziewczynę ze szkoły, Violet (Haley Ramm). W czasie ich pierwszego wspólnego wyjścia na cmentarz postanawiają zagrać w grę lekka jak piórko, sztywna, jak deska w nieco upgradowanej wersji, w ramach której dodatkowo Violet przepowie każdej z nich, jak zginą, bo czemu nie? Ludzie różnie spędzają Halloween. Jedni zbierają cukierki, drudzy urządzają maraton horrorów, kolejni idą na przebieraną imprezę, inni mieszkają w Polsce i mają Halloween w nosie, a jeszcze inni włamują się na cmentarz, by przepowiadać sobie śmierć — co kto lubi. Problem polega na tym, że w niedługim czasie Olivia umiera dokładnie tak, jak jej to przepowiedziano, a pozostałe dziewczyny zaczynają panikować. Nie jestem pewna, co dokładnie poszło nie tak z moim dzieciństwem, ale nigdy nie grałam, ani nawet nie słyszałam o zabawie lekka jak piórko, sztywna jak deska, która polega na tym, że parę osób recytując tę formułkę, jedynie na dwóch palcach unosi leżącą sztywno na plecach osobę (słyszałam jedynie o podnoszeniu osoby siedzącej na krześle - bez recytowania czegokolwiek). Nikt też nigdy dla zabawy nie opisywał mi, jak umrę (ludzie chyba podejrzewają, że jestem socjopatką, która mogłabym uznać to za groźbę i przez przypadek zrzucić ich za to z balkonu). Może to i dobrze, bo przeczytałam dość greckich mitów i obejrzałam wystarczająco horrorów, żeby wiedzieć, jak to się dalej potoczy. Wy pewnie też, więc można śmiało powiedzieć, że pomysł jest dość wtórny. Niemniej muszę przyznać, że sam serial nie jest tak oczywisty, za jakiego początkowo go brałam. Oczywiście, z łatwością można było wskazać final girl, czy domyślić się jak się potoczy wątek miłosny, które też nie mogło zabraknąć, ale już samo przypisanie Violet do odpowiedniej szufladki długo było dla mnie trudne. Nie miałam pojęcia, co nią kierowało, ani czy jako zwiastunka śmierci chce je wykończyć, czy ocalić. Muszę przyznać, że jej wątek był dobrze prowadzony. Zresztą postacie i aktorzy wypadli w większości całkiem nieźle. Mamy tu gamę bohaterów standardowych dla tego typu gatunku - od typowej dziewczyny z sąsiedztwa, przez miss popularności po buntowniczkę z problemami. Niby nic nowego, a final girl mdła jak przy każdej innej produkcji, ale przynajmniej widać, że twórcy nie starali się stworzyć niczego ponad przeciętnego, jednocześnie dając widzom szansę na znalezienie postaci, z którą mogą sympatyzować. Jedynie castingowo wyślili się na różnorodność i to duży plus. Osobiście od dziewczyn, wolałam męskie postacie, które choć powstały na utartych schematach, to choć odrobinę się z nich wyrwały. Poza nimi tylko Violet naprawdę się wybijała. Dodatkowo jedna postać ze zdolnościami paranormalnymi otoczona samymi zwykłymi ludźmi to miła odmiana. Klimat serialu też był interesujący. Przypominał mi połączenie "Pretty Little Liars" z "Truth or Dare", z którego wyszedł może nie horror, ale thriller młodzieżowy - mało straszny, ale za to skrywający w sobie tajemnicę i odrobinę trzymający w napięciu. Duży plusem jest dość krótka forma. Na całość składa się jedynie 10 odcinków trwający około 25 minut, przez co twórcy nie musieli bezsensownie rozwlekać fabuły i akcja sprawnie posuwa się do przodu. Niestety po obejrzeniu finału, wciąż wiele rzeczy pozostaje dla mnie niejasnych i ewidentnie będą poruszone dopiero w kolejnym sezonie. Szkoda. "Lekkie jak piórko" nie jest serialem bez wad. Wręcz przeciwnie. Niemniej niespecjalnie mi przeszkadzały, bo ten tytuł nie starał się wyjść poza przeciętność - brzmi to źle, lecz wcale tak nie jest. Są produkcje od, których wymaga się wiele i mają nas pochłonąć, wycisnąć łzy, zmusić do myślenia lub być ambitne, i są takie, które nie muszą być niczym więcej, niż lekką rozrywką, przy której mózg może odpocząć. Jego premiera na HBO GO przeszła bez echa. Nikt nie obiecywał mi cudów ani fajerwerków, więc nie mogłam poczuć się rozczarowana. Dlatego, ja też nie mam zamiaru mówić Wam, że po jego obejrzeniu padniecie na kolana, krzycząc WOW! Nie, tak na pewno nie będzie, ale to wcale nie znaczy, może nie może się Wam spodobać. Wręcz powiedziałabym, że są na to spore szanse. Częściej o serialowych nowościach piszę na fanpage'u - dołączcie do niego. Będzie fajnie! Ps. Znaliście tę zabawę? Ps2. Wolicie, by w najbliższym czasie pojawiało się więcej seriali dostępnych na HBO GO, czy Netflixie? . 331 26 219 107 294 219 313 54