Kiedy odstawić smoczek – na ten temat znajdziecie wiele sprzecznych opinii. Część osób zakłada, że podawanie dziecku smoczka zawsze jest czymś złym i należy odstawić go jak najszybciej. Psychologowie dziecięcy oraz propagatorzy rodzicielstwa w duchu bliskości przestrzegają jednak przed nagłym zabraniem dziecku smoczka. Wskazują, że mogłoby to być dla niego zbyt traumatycznym przeżyciem. Podpowiadamy, jak zaplanować odstawienie smoczka i dlaczego warto zdecydować się na taki krok. Udzielamy również wskazówek dotyczących tego, jak odstawić smoczek swojemu dziecku w łagodny sposób. Najważniejsze w poniższym artykule: Smoczek zaspokaja silny u niemowląt odruch ssania. Stosowany zbyt długo może być przyczyną problemów zdrowotnych, wad zgryzu. Nie należy gwałtownie z dnia na dzień zabierać dziecku smoczka - warto zastosować metodę małych kroczków. Niemowlę powinno rozstać się ze smoczkiem między 6. a 18. miesiącem życia. Dlaczego odstawienie smoczka jest tak ważne? Zanim odpowiemy na pytanie o to, kiedy ostawić smoczek, warto najpierw wyjaśnić, dlaczego należy to robić. Zbyt długie korzystanie przez dziecko ze smoczka może prowadzić do jego nieprawidłowego rozwoju oraz narażać na problemy ze zdrowiem. Odstawienie smoczka pozwoli uniknąć takich problemów u dziecka jak: wady zgryzu, opóźniony rozwój mowy, infekcje grzybiczne i bakteryjne jamy ustnej, szybki rozwój próchnicy, nieprawidłowy sposób oddychania, niewłaściwa pozycja spoczynkowa języka, obniżenie napięcia mięśni twarzy i ust, deformacje podniebienia, problemy z zasypianiem bez smoczka w późniejszych latach, brak umiejętności radzenia sobie z emocjami, ssanie palców lub wkładanie do buzi innych przedmiotów w późniejszym życiu dziecka. W jakim wieku odstawić smoczek? Jako mit należy potraktować przekonanie, że korzystanie przez dziecko ze smoczka zawsze jest czymś niewskazanym. W pierwszych miesiącach życia maluch ma silny fizjologiczny odruch ssania. Smoczek pozwala mu zaspokajać tę potrzebę, kiedy dziecko nie jest karmione piersią przez swoją mamusię. Staje się wybawieniem dla rodziców dziecka z nasilonym instynktem ssania. Dzięki wykorzystaniu smoczka niemowlę nie dopomina się ciągle piersi mamy i ma mniejszą skłonność do ssania własnych palców. Naturalny instynkt ssania zwykle zanika u dziecka pomiędzy ukończeniem przez nie pierwszego a drugiego roku życia. Najlepiej więc odstawić smoczek do pierwszych urodzin, zanim wyjdą ząbki. Jeżeli nie jest to możliwe, należy spróbować to zrobić najpóźniej do 18 miesiąca życia maluszka. To, kiedy odstawić smoczek zależy też od tego, w jakim tempie rozwija się maluch. Może się bowiem okazać, że nie jest jeszcze gotowy na taki krok. Rodzic powinien się też upewnić, czy dziecko nie zmaga się właśnie z problemem lęku separacyjnego – w takim przypadku odstawienie smoczka mogłoby wywołać u niego poważną traumę. Warto wiedzieć, że łatwiej będzie zrezygnować ze smoczka po 6 miesiącu życia, kiedy dieta dziecka jest rozszerzana. Niemowlę nabywa wtedy zdolności żucia pokarmów i potrzeba ssania smoczka staje się mniejsza. W jaki sposób odstawić smoczek? Pora teraz zastanowić się nad tym, jak odstawić smoczek u niemowlaka. Przede wszystkim nie należy robić tego gwałtownie z dnia na dzień, lecz metodą małych kroczków, dzięki czemu nie narazimy maluszka na niepotrzebny stres. Najpierw można mu go zabierać na krótki czas i jedynie o określonej porze dnia. Mama może na przykład spróbować odmawiać dziecku smoczka, kiedy maleństwo budzi się w nocy. Należy zarazem zadbać o to, aby niemowlę czuło się bezpiecznie. Dlatego krótko po zabraniu mu smoczka, dobrze jest przytulić maluszka, pogłaskać czule po główce, wziąć na ręce i próbować uspokoić. Pomocnym sposobem w przypadku małego dziecka jest odcięcie fragmentu smoczka, przez co stanie się dla niego mniej atrakcyjny. Odstawianie smoczka jest trudne zarówno dla malucha, jak i jego rodziców. W związku z tym nie należy tego planować w momencie, kiedy doskwiera nam zmęczenie, zdenerwowanie czy przepracowanie. Najlepszym momentem będzie urlop, kiedy jesteśmy w stanie poświęcić maleństwu więcej swojego czasu i mamy więcej cierpliwości. Odstawienie smoczka u starszego dziecka Wielu rodzicom nie udaje się niestety odstawić smoczka w okresie wieku niemowlęcego dziecka. Wówczas przeżywają związaną z tym irytację, zniecierpliwienie i złość. Często obwiniają wtedy dziecko o to, że nie chce zrezygnować ze smoczka. Próbują na różne sposoby wymusić na swojej pociesze jego odstawienie – wyśmiewają, porównują do innych dzieci w jej wieku oraz próbują wzbudzać poczucie winy. Tego typu metody rzadko są skuteczne, a wyrządzają dziecku sporo szkody, dlatego warto ich unikać. Nie powinno się również go kłamać, mówiąc, że smoczek ukradła wróżka czy rodzice przekazali młodszym dzieciom. Warto w miejsce smoczka wręczyć starszemu dziecku coś, do czego będzie się mógł równie mocno przywiązać jak do smoczka – np. kocyk, poduszkę czy maskotkę. Odstawienie smoczka u 2-latka lub 3-latka warto również powiązać z zaplanowaniem dla niego różnych ciekawych aktywności. Dzieci w tym wieku często używają bowiem smoczka jako sposobu na nudę. Mogą sięgać również po niego, aby radzić sobie z napięciem. Warto wtedy próbować często rozmawiać ze swoją pociechą, spędzać z nią czas i zapewniać o bezwarunkowej miłości. Rodzice pytają o odstawianie smoczka Dlaczego należy odstawić smoczek? Odstawienie smoczka jest niezbędne, aby nie narazić dziecka na opóźnienia rozwojowe, choroby i problemy emocjonalne. Zbyt długie korzystanie ze smoczka może prowadzić do wad zgryzu, opóźnionego rozwoju mowy, próchnicy czy obniżenia napięcia mięśni twarzowych. Dziecko korzystające przez kilka lat ze smoczka może później gorzej radzić sobie z emocjami, a także wykształca nawyk ssania kciuka i brania do ust różnych przedmiotów. Jak długo pozwolić dziecku ssać smoczek – kiedy odstawić? Nie można udzielić jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, do kiedy smoczek, ponieważ zależy to od indywidualnego tempa rozwoju dziecka. Najlepiej odstawić go jednak pomiędzy 6. a 12. miesiącem życia maleństwa. Jak łagodnie odstawić smoczek? Przede wszystkim warto zastosować metodę małych kroków, aby stopniowo oswoić dziecko z brakiem smoczka. Należy również zapewnić maluchowi poczucie bezpieczeństwa i bezwarunkowej miłości, a także podarować mu na pocieszenie maskotkę czy kocyk. Nie jest natomiast wskazane manipulowanie, wzbudzanie poczucia winy, wyśmiewanie czy porównywanie malucha do jego rówieśników. Źródła: NHS Guide on Childhood Health & Well-being for children aged birth – 5 years Butler, R., Moore, M., & Mindell, (2015). Pacifier use, finger sucking, and infant sleep. Behavioral Sleep Medicine, 14(6), 615-623. doi:
Nie traktuj dziecka jako detektywa, który dostarcza informacje na temat obecnego życia drugiej osoby. Nie pozwól, aby nowa relacja pochłonęła czasu, który poświęcasz dziecku. Nie nastawiaj dziecka przeciwko byłemu mężowi/żonie. Nie zabieraj dziecku możliwości spotkań z rodzicem mieszkającym w innym miejscu
Witam. W takiej sytuacji na pewno nie obejdzie sie bez płaczu i buntu dziecka, które jest przyzwyczajone do ulubionej rzeczy. Warto zastosować wobec dziecka pewne sztuczki, które pomogą dziecku rozstać się ze smoczkiem. Można wymyślić historię o wróżce, do której odsyła się smoczki, a która w zamian przynosi prezent (wówczas dziecko dostaje to na czym mu bardzo zależy) - dobrze jest zrobić wszystko jak należy, tzn. zapakować smoczek do pudełka i zaadresować, napisać list od wróżki i zostawić przy prezencie dla dziecka:) Można spóbować innego sposbu, wszystko zależy od pomysłowości rodziców. Proszę pamiętać, że długie korzystanie ze smoczka niekorzystnie wpływa na budowę narządów artykulacyjnych. Pozdrawiam
Zegar wybił szóstą. Muzeum było teraz otwarte na cały wieczór dla bogatych ludzi, czekających na zewnątrz. Otworzyłem duże drzwi, które donośnie jęknęły i od
Smoczek pociesza, uspokaja, pomaga dziecku zasnąć. Przychodzi jednak taki czas, gdy staje się kłopotem. A co zrobić, jeśli dziecko, mimo że ma już więcej niż rok, za nic nie chce z niego zrezygnować? Podpowiadamy, jak odzwyczaić dziecko od smoczka skutecznie i bezboleśnie. Są dzieci, które same w pewnym momencie rezygnują ze smoczka, ale są i takie, które będą go z upodobaniem ssać aż do momentu, kiedy to rodzice zdecydują, że przyszedł czas na rozstanie. Czy twoje dziecko nie może obejść się bez smoczka? Czas zacząć działać! Nie wiesz, jak odzwyczaić dziecko od smoczka? Poniżej znajdziesz wskazówki, które ci w tym pomogą. Spis treści: Po co dziecku smoczek? Czym grozi długie lub zbyt częste ssanie smoczka? Kiedy odzwyczaić dziecko od smoczka? Ile trwa odzwyczajanie od smoczka? Jak odzwyczaić dziecko od smoczka? Jak złagodzić rozstanie dziecka ze smoczkiem? Kiedy nie odzwyczajać dziecka od smoczka? Po co dziecku smoczek? Aby z sukcesem oduczyć dziecko ssania smoczka, warto wiedzieć, dlaczego ten przedmiot jest dla malucha tak ważny. Dziecko potrzebuje ssania. Lubi je. Pierwsze miłe doznania dziecka związane są z zaspokajaniem głodu, a więc z ssaniem. Niektóre niemowlęta mają tak wielką jego potrzebę, że ssanie podczas karmienia im nie wystarcza! Smoczek uspokaja, bo dziecko ma ze ssaniem dobre skojarzenia. Pomaga usnąć. Starszemu dziecku może też ułatwiać pokonaniu frustracji i stresu. Dlatego rozstanie ze smoczkiem bywa tak trudne. Czym grozi długie lub zbyt częste ssanie smoczka? Sporadyczne używanie smoczka nie powinno zaszkodzić. Ale gdy dziecko ssie smoczek niemal cały czas, istnieje niebezpieczeństwo pojawienia się wad zgryzu i wad wymowy. Ale nie tylko. Psychologowie podkreślają, że dziecko, które ma cały czas smoczek w buzi, później zaczyna mówić, niewyraźnie wymawia słowa i ma mniejszą ochotę na porozumiewanie się z najbliższymi. Jeśli dziecko skojarzy ze ssaniem smoczka uczucie zadowolenia, przedmiot ten może stać się jego jedynym pocieszycielem. Maluch będzie żądał smoczka, gdy się zezłości, przestraszy, bo nie będzie potrafił inaczej poradzić sobie z tymi trudnymi emocjami. Gdy smoczek staje sposobem zaspokajania potrzeby bliskości czy bezpieczeństwa, to dziecko może mieć problemy z określaniem swoich potrzeb w życiu dorosłym! Dlatego wkładanie dziecku smoczka do ust ilekroć zapłacze to droga donikąd. Ani wy, ani ono nigdy nie dowiecie się, dlaczego płacze. Dziecko powinno umieć samo się uspokajać. Kiedy odzwyczaić dziecko od smoczka? Pierwszy dobry moment na oduczenie dziecka smoczka to czas, gdy maluch ma około pół roku – wtedy dynamicznie się rozwija, uczy nowych rzeczy i może po prostu zapomnieć o smoczku. Na tym etapie mało kto decyduje się na odzwyczajanie dziecka od smoczka, mając wciąż w pamięci płacz noworodka i niespokojne noce. Na rozstanie ze smoczkiem warto więc wykorzystać drugi dobry moment, czyli czas po drugich urodzinach. Wtedy dziecko już całkiem dobrze radzi sobie ze swoimi emocjami. Potrafi nawet samo wyrzucić smoczek, by zamanifestować swoją dorosłość. Ile trwa odzwyczajanie od smoczka? Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi. Pożegnanie ze smoczkiem u niektórych dzieci może przebiec szybko i bezproblemowo. Innym maluchom rozstanie ze smoczkiem będzie sprawiało kłopot. W takiej sytuacji proces odzwyczajania od ssania smoczka może potrwać nawet kilka miesięcy. Jak odzwyczaić dziecko od smoczka? Najlepiej odstawiać smoczek stopniowo. Absolutnie odradzamy drastyczne metody, np. zanurzanie smoczka w musztardzie czy pieprzu – to jest przecież karanie dziecka, a twoim zadaniem jako rodzica jest wspieranie malucha! Oto trzy kroki, które pomogą ci z sukcesem odstawić smoczek u dziecka. Jak odzwyczaić dziecko od smoczka – krok po kroku: Najpierw ogranicz dziecku ssanie smoczka podczas spacerów. Nie zabieraj go, gdy wychodzicie. Powiedz dziecku, że smoczek zostaje w domu. Używaj smoczka tylko do zasypiania, czyli w łóżeczku. Istnieje niebezpieczeństwo, że dziecko za każdym razem, kiedy za nim zatęskni, będzie się kłaść. Dlatego w tym czasie staraj się odwracać uwagę dziecka, zajmując jego rączki czymś innym, np. układajcie klocki, puzzle, rysujcie. Ostatni krok to pozbycie się smoczka. Ustal to z dzieckiem i poproś, aby samo go wyrzuciło. Jeśli dziecko nie jest jeszcze na to gotowe, spróbuj zastosować jeden z podanych niżej sposobów ułatwiających rozstanie ze smoczkiem. Jak złagodzić rozstanie dziecka ze smoczkiem? Podczas oduczania dziecka od ssania smoczka, okazuj maluchowi dużo zainteresowania. Poświęcaj mu więcej czasu, tłumacz, dlaczego rozstanie ze smoczkiem jest konieczne. Odzwyczajanie kilkulatka od smoczka – co pomoże: Zabawa w oddanie smoczka malutkiemu dziecku lub np. małym kaczuszkom spotkanym w parku; Czytanie książek dla dzieci, których bohaterowie rozstają się ze smoczkiem (maluch zobaczy, że z problemem można sobie poradzić); Podarowanie dziecku czegoś w zamian, np. maluch odda smoczek, a w nagrodę dostanie misia. Odcinanie po kawałku gumki od smoczka, żeby ssanie smoczka było coraz mniej komfortowe (nie rób tego na oczach dziecka, tylko powiedz, że smoczek zaczyna się psuć). Uczczenie dnia pożegnania ze smoczkiem. Po oficjalnym pożegnaniu zorganizujcie np. wspólne wyjście na lody czy superwycieczkę. Kiedy nie odzwyczajać dziecka od smoczka? Odzwyczajać od smoczka możesz wtedy, gdy w rodzinie wszystko układa się dobrze, jest bezpiecznie. Nie można zabierać dziecku smoczka w sytuacji stresowej (np. gdy właśnie idzie do żłobka, jest chore, przeprowadzacie się, gdy rodzi się młodszy brat czy mama wraca do pracy). Nie oduczaj też dziecka jednocześnie ssania smoczka i picia z butelki ze smoczkiem (najpierw pozbądźcie się butelki). Konsultacja: dr Aleksandra Jasielska, psycholog, wykładowca w Instytucie Psychologii UAM w Poznaniu Zobacz także: Co robić, aby zapobiegać wadom zgryzu? Jak odstawić smoczek? 7 sprawdzonych sposobów [WIDEO] Smoczek a karmienie piersią: czy smoczek utrudnia laktację?
485 views, 19 likes, 10 loves, 9 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Tato: Kajtek jest uzależniony od smoczka,brudnego koca,którego nie chce dać wyprać,robi jeszcze w pieluchy.O bójowaniu
piątek do niedziela 1508630400 Pożegnanie z butelką ze smoczkiem jest trudne dla większości dzieci. Wynika to z przyzwyczajenia oraz miłych skojarzeń związanych z ssaniem piersi mamy. Warto jednak podjąć ten trud, aby picie z butelki ze smoczkiem jak najszybciej odeszło w zapomnienie. Od czego zacząć i o czym należy pamiętać? picia z kubka jest dużo łatwiejsza w przypadku dzieci, które nigdy nie były karmione butelką. Sporych trudności nastręcza natomiast rezygnacja z butelki. To jednak konieczność, ponieważ długotrwałe picie z butelki sprzyja rozwojowi próchnicy oraz utrudnia prawidłowy rozwój mięśni aparatu zacząć odzwyczaić dziecko od butelki?Im maluch wcześniej pozna kubek, tym lepiej. Chodzi bowiem już nie tylko o sam rozwój dziecka, ale również o przyjmowane nawyki. Znacznie trudniej jest oduczyć picia z butelki 2-3-letnie dziecko niż rocznego ekspertów jest zdania, że najlepszy wiek na porzucenie butelki to 12 miesiąc życia. Właśnie w tym okresie dzieci są najbardziej ugodowe, a co za tym idzie – łatwiej znoszą wszelkie zmiany. Za tym wiekiem przemawia również możliwość łatwiejszego odwrócenia uwagi – z racji tego, że mniej więcej na ten okres przypada np. nauka oduczyć dziecko picia z butelki?Przede wszystkim musisz wykazać się cierpliwością i konsekwencją – szczególnie, jeśli Twoje dziecko ma 2-3 1. Odpowiednie postępowanie w poprzednich miesiącach życiaOkazuje się, że pożegnanie z butelką będzie łatwiejsze, jeśli w odpowiedni sposób podejdziesz do karmienia w pierwszych miesiącach życia butelką, należy podawać smoczek odpowiedni do wieku – tak, by dziecko musiało nauczyć się pozwalaj dziecku bawić się smoczkiem – zaraz po zakończonym karmieniu zabieraj pustą butelce ze smoczkiem podawaj tylko mleko. Natomiast do podawania innych płynów niech służy kubek, np. kubek półpłynne dania (kaszki, zupy) należy podawać 2. Ograniczenie liczby posiłków podawanych w butelceJeżeli Twoje dziecko nadal otrzymuje większość posiłków w butelce, czas to ograniczyć. Stopniowo zmniejszaj liczbę posiłków (tj. mleka podawanego w butelce) na rzecz posiłków „stałych” lub półpłynnych podawanych w przy tym, aby na kolację nie podawać mleka z butelki, lecz np. kaszę zagęszczoną mlekiem modyfikowanym lub inny sycący posiłek – koniecznie z miseczki czy talerzyka. Warto mieć świadomość, że wieczorne wypijanie mleka w butelce może być przez dziecko traktowane jako rytuał, z którym będzie ciężko się 3. Nauka picia z kubeczkaJeżeli Twoje dziecko do tej pory nie potrafi pić z kubeczka, czas to zmienić. Nie należy jednak oczekiwać, że nauka przebiegnie szybko i bez problemów – to wszystko zależy przede wszystkim od samego z kubeczkiem można zacząć np. od zabawy. Wspólnie dawajcie pić misiom lub lalkom. Potem pokaż, jak należy pić z kubka i pomagaj maluchowi w pierwszych znaczenie ma również wybór odpowiedniego kubka. Chociaż rodzice często wybierają tzw. niekapki, lepszym rozwiązaniem może okazać się tzw. kubek 360. Różni się od pozostałych zakrywanym wieczkiem, dzięki czemu płyn nie rozlewa się. Zaś dzięki specjalnej silikonowej uszczelce oraz dziurkom na zakrętce, możliwe jest pobieranie napoju – poprzez ssanie. Początkowo kubek 360 może sprawiać trudność, ale w miarę kolejnych prób będzie to już dużo łatwiejsze. Dodatkowym atutem jest fakt, że z takiego kubka pije się jak ze 4. Definitywne rozstanie z butelkąGdy dziecko nabędzie już umiejętność picia z kubka, a i liczba posiłków podawanych w butelce zostanie ograniczona, czas na definitywne możliwe, że rozstanie będzie wiązało się z mnóstwem wylanych łez, ataków złości i zdenerwowania. Dlatego dobrym rozwiązaniem jest:odwrócenie uwagi, np. poprzez zapewnienie atrakcyjnych zajęćzapewnienie dziecku mnóstwo aktywności w ciągu dnia – dzięki temu na drzemkę czy nocny sen zaśnie bez domagania się butelkiWarto przy tym pamiętać, że rutyna – choć daje dziecku poczucie bezpieczeństwa – utrudnia maluchom mierzenie się z wyzwaniami. Dlatego proces odstawiania butelki można połączyć z czynnościami odwracającymi uwagę od podawania jedzenia w przede wszystkimChcąc oduczyć dziecko picia z butelki, nie wykonuj kilku podejść. Podejmij zdecydowane działanie i bądź w swoim postanowieniu konsekwentna. Jeżeli bowiem maluch zauważy Twoje wahanie i uległość (np. w przypadku kilkunastominutowego płaczu lub ataku złości), będzie to wykorzystywać. W efekcie znacznie trudniej będzie Ci przekonać dziecko do
I nie chodzi o to żeby nigdy nie zabierać dziecka do galerii handlowej tylko o to żeby je zrozumieć i wczuć się w jego sytuację. Rozumiem, że czasami nie mamy z kim zostawić dziecka a większe zakupy odzieżowe czy spożywcze trzeba zrobić.
LOGOPEDIA 6 min. czytania komentarze [19] Gdyby 5 lat temu ktoś zapytałby mnie czy zamierzam podać mojemu pierwszemu dziecku smoczek, zrobiłabym wielkie oczy i odpowiedziałabym głośne i stanowcze: “Nie, przecież stosowanie smoczka powoduje wady wymowy!” Nie chciałam aby moja córka miała w ustach kawałek gumy i plastiku. Wtedy wiedziałam, że zrobię wszystko aby nie podawać dziecku smoka. Kiedy ponad 3 lata później byłam w następnej ciąży wiedziałam, że smoczek będzie naszym przyjacielem. Co się zmieniło w ciągu tych kilku lat? Jak wiecie jestem z wykształcenia logopedą. Jednak w momencie kiedy zostałam mamą trochę inaczej patrzę na wiedzę teoretyczną, która wkuwałam przez 5 lat studiów magisterskich. Jeżeli zapytacie dietetyka, czy cukier szkodzi. Odpowie bez wahania ” Tak, szkodzi!”Jeżeli zapytacie stomatologa, czy używać past z fluorem. Z pewnością odpowie “Tak, używać”Jeżeli zapytacie pediatrę, czy szczepić dzieci. Z bardzo dużym prawdopodobieństwem odpowie: “Tak, szczepić”Jeżeli zapytacie fizjoterapeutę, czy leżaczki szkodzą. Odpowie: ” Tak, szkodzą”Jeżeli zapytacie logopedę, czy smoczki szkodzą i przyczyniają się do wad wymowy. Odpowie: “Tak, smoczki przyczyniają się do wad wymowy.” Odpowiedzi specjalistów często są dość jednoznaczne. Przed moją pierwszą ciążą również postrzegałam wiele rad właśnie w takich kategoriach: czarne – białe, można – nie można, stosować – nie stosować itd. Jednak kiedy w końcu problem dotknął mnie osobiście, najzwyczajniej w świecie … ZMIENIŁAM ZDANIE. W mojej pierwszej wyprawce nawet nie było smoczka. Nie kupiłam go i wcale nie zamierzałam. Nie mogłam patrzeć na dzieci ze smoczkami w buzi. Taki widok był dla mnie wręcz obrzydliwy. Dziwiłam się nawet mamom, które świadomie decydowały się na podanie smoczka. Pierwsze miesiące z córką były naprawdę trudne. Ona non stop płakała. W końcu mąż zaproponował, żebyśmy kupili smoczek. Poczułam się tak jakbym dostała w twarz. Kawałek gumy miał spowodować, że przestanie płakać. Myślałam, że nie daję rady jako matka. Kiedy kupiliśmy go i mąż próbował jej podać to ja w tym czasie sama płakałam w drugim pokoju. Czułam, że poniosłam porażkę i robię dziecku krzywdę. Oczywiście, ona nie chciała tego smoczka. Około 4 miesiąca zaczęła ssać kciuk i wtedy już wiedziałam, że jednak smoczek będzie przydatny (pisałam o tym Ssanie kciuka). Z bólem serca sama jej go kupiłam. Jednak wiedziałam, że wybieram mniejsze zło. Tym razem córka polubiła ten kawałek gumy i plastiku. Oczywiście miałam wyrzuty sumienia, jednak wiedziałam, że to dla jej dobra. Nadal nie przepadałam za widokiem smoczka w jej słodkiej buzi. Nawet nie robiłam jej żadnych zdjęć kiedy miała go w ustach (a było to bardzo rzadko – do usypiania w samochodzie, wózku lub nosidle). Używaliśmy go naprawdę rzadko i tylko w trudnych sytuacjach. W sumie w ciągu dnia było to może 10 minut dziennie (razem). Kiedy zasypiała od razu go wypluwała, a kiedy płakała starałam się inaczej ją uspokoić. Naprawdę używaliśmy go bardzo rzadko. Nigdy nie zdarzyło się tak żebym włożyła go jej do buzi kiedy nie spała i była radosna. Mimo tego, że karmiłam naturalnie do 15 mleko z butelki podałam może 5 razy, smoczka używaliśmy bardzo mało i to przez pół roku, nigdy nie nakarmiłam córki papką i od początku rozszerzałam dietę metodą BLW to… CÓRKA MIAŁA, A WŁAŚCIWIE NADAL MA OKROPNE SEPLENIENIE MIĘDZYZĘBOWE. Przyczyn wad wymowy oraz zgryzu jest wiele i tak naprawdę na wszystko nie mamy wpływu np. na warunki anatomiczne lub czynniki genetyczne. Oczywiście warto stosować się do rad specjalistów, jednak trzeba to robić z głową. Kiedy byłam w ciąży z Juniorem uznałam, że smoczek nie jest taki straszny i naprawdę pomaga w wielu sytuacjach. Przyznam szczerze, że byłam też lekko przerażona sytuacją kiedy mam drugie, starsze dziecko i noworodka, który ciągle płacze. Stwierdziłam, że smoczek może nam pomóc i kupiłam go już będąc w ciąży. Jak tylko moja laktacja się ustabilizowała – podałam Juniorowi smoczek. Jednak on go nie chciał i wypluwał. Na rynku jest teraz dostępnych mnóstwo modeli (wykonanych z różnych tworzyw oraz w różnych kształtach), więc uznałam, że widocznie ten smoczek mu nie odpowiada i kupiłam inny. Tamten też mu nie przypadł do gustu, dopiero 6 smoczek spodobał się Juniorowi i lekko go zasysał. Smoczek ma przede wszystkim pasować do dziecka, a nie do kolory kocyka. Uznałam, że smoczek (jak zresztą wszystkie inne udogodnienia dla dzieci) używany w rozsądnych ilościach nie zrobi mu krzywdy. Niewiele osób wie, że dzieci ssą pierś na dwa różne sposoby: SSANIE ODŻYWCZE, które ma za zadanie pobieranie pokarmu z piersi. To właśnie wtedy dziecko wykonuje najcięższą pracę językiem i ćwiczy bardzo intensywnie mięśnie aparatu artykulacyjnego. Ten sposób ssania ma działanie profilaktyczne przed wadami wymowy. Dzieci, które są karmione naturalnie statystycznie mają mniej problemów logopedycznych w przyszłości dlatego, że praca jaką wykonują ich aparaty artykulacyjne podczas ssania odżywczego jest bardzo intensywna. Język uniesiony jest ku górze, a mięśnie artykulatorów są napięte. Co ciekawe dzieci NIGDY nie będą ssały smoczka właśnie w taki sposób. SSANIE NIEODŻYWCZE, które ma zupełnie inny wzorzec ruchu, następuje często przed ssaniem odżywczym lub po. Najprościej mówiąc: nie słyszymy wówczas intensywnego połykania, oraz nie widać tak mocnego napięcia artykulatorów jak przy ssaniu odżywczym. Czasami zdarza się tak, że jeszcze podczas ssania nieodżywczego leci jeszcze mleko, ale zazwyczaj jest go mniej. Zazwyczaj mamy mówią, że dzieci memłają, zasypiają z piersią w buzi i często żalą się, że trwa to nawet kilka godzin. Takie długie ssanie powoduje pobudzanie piersi do produkcji mleka w przyszłości. U nas było to zauważalne przed skokami rozwojowymi aby zapewnić większą produkcję pokarmu w tym okresie. Jeden i drugi wzorzec ssania ma również funkcje uspokajające dla dziecka. Dlatego nie wolno dzieciom jej odmawiać, jeżeli mają taką potrzebę. Z czasem odruch ssanie słabnie i często dzieci mają mniejszą potrzebę. Jak w takim razie używać smoczka mądrze, aby nie zaszkodzić dziecku? Poczekaj aż ustabilizuje się laktacja. Smoczek zmienia wzorzec ssania piersi i po tym, jak go podamy za wcześnie może pojawić się problem z ssaniem odżywczym, które wymaga intensywnej pracy artykulatorów. Krótko mówiąc – smoczek może na początku więcej zaszkodzić niż pomóc. Na samym starcie dziecko naprawdę potrzebuje być przy piersi długo. Ssaniem musi pobudzić piersi do pracy. Wiem, że może to być uciążliwe, ale uwierz mi, to mija. Doradcy laktacyjni mówią żeby nie podawać smoczka przed ukończeniem 6 tygodnia smoczki dopasowane do buzi dziecka, zwracaj uwagę na rozmiary oraz tworzywa z jakich są wykonane. Smoczek ma pasować du buzi dziecka, a nie do koloru kocyka. Dzieci najczęściej preferują jeden typ: w naszym przypadku był to smoczek fizjologiczny tzw. symetryczny, używaliśmy na początku tego KLIK, w rozmiarze 0-6 m, jednak następny rozmiar 6-18 jest dość spory, dlatego wolę ten KLIK. Smoczki symetryczne częściej są polecane przez neurologopedów. Są jeszcze smoczki anatomiczne (ze ściętym czubkiem) oraz okrągłe (jak żarówka). Zwróć uwagę również na materiał z jakiego jest wykonany (atesty, brak BPA itd.) nie poleca się już smoczków kauczukowych, które są bardziej miękkie od silikonowych i mają dodatkowo specyficzny smakKiedy podawać smoczek aby spełnił swoje funkcje? Dziecko, które jest najedzone, ma zmienioną pieluchę również może być niespokojne i płakać. Ja podawałam smoczek (i podaję do tej pory) tylko do zasypiania i w sytuacjach awaryjnych takich jak np. jazda samochodem lub wózkiem płaczącemu dziecku. Zdarzyło mi się dosłownie kilka razy włożyć smoczek do buzi marudzącemu dziecku, któremu nie wiedziałam co było (tak też się zdarza), bo dzieci płaczą z różnych nie wkładaj smoczka do buzi z automatu np. kiedy dziecko jest wesołe, pogodne, bawi się lub gaworzy. W ten sposób zamykasz mu usta. Pamiętajmy o tym, że dzieci poznają świat poprzez wkładanie różnych rzeczy do buzi, kiedy będą miały smoczek w buzi nie będą miały takiej dziecko wypluje smoczek np. chwilę po zaśnięciu nie wkładaj go ponownie jeżeli rodzice wyjmują smoczek jak dziecko uśnie – jest to wskazane wkładaj smoczka na siłę kiedy dziecko daje sygnał, że go nie chce. Wiem z autopsji, że często dzieci bardzo mocne płaczące nie chcą smoczka i go wypluwają. W takich sytuacjach zawsze staram się trochę uspokoić dziecko, a dopiero wtedy podać smoczek, zazwyczaj wtedy go dawaj smoczka do zabawy, jeżeli dziecko go gryzie lepiej podać gryzaki lub wiekiem ograniczaj używanie smoczka do absolutnego minimum, będzie łatwiej Wam go odstawić całkowicie bez nie używam smoczka w nocy, przez sen nie jestem w stanie rozpoznać czy dziecko jest głodne, czy ma aktywną fazę ssania czy też nie. Mleko w nocy zawiera więcej składników odstawić smoczek? Nie ma tutaj jasnych wytycznych, ale ja swoim dzieciom ustaliłam granicę 12 miesiąca. Dlaczego? Zdecydowanie łatwiej jest pozbyć się gumowego przyjaciela kiedy karmi się jeszcze piersią (tak było w naszym przypadku). Dzieci w tym wieku mają również mniejszą potrzebę ssania i łatwiej jest się wtedy pozbyć smoczka. Po pierwszym roku życia zaczynają dużo mówić i prawdopodobnie nawet będą już nazywać gumowego przyjaciela, że go chcą lub go smoczek jest zastępnikiem, imitacją piersi i nieodżywczego ssania. Nigdy odwrotnie! Jak widzicie jest możliwe rozsądne używanie smoczka uspokajacza. Pamiętajcie, że często dzieci płaczą też z nudów i warto wtedy zrobić z dzieckiem coś ciekawego, a nie wkładać do buzi smoczek. Zapraszam po Książki dla najmłodszych wspierające rozwój mowy. Jeżeli spodobał Ci się ten wpis kliknij poniżej i podziel się nim ze znajomymi:
. 258 296 363 79 441 204 117 135
nigdy nie zabieraj dziecku smoczka