Roksana i jej mąż zginęli w górach. Parę pożegnał kolega kobiety. Przyjaciel pożegnał tragicznie zmarłą w słowackich Tatrach Roksanę. "Zginęła, robiąc to, co kochała". Data
aha, no to przepraszam pewnie nie zrozumialam o co chodzi :o hmm to moze opisze szczegolowo jakies 80% tego kontaktu, reszta to tak jak wyzej pisalam, bardziej prywatne sprawy, nie chcialabym naruszac dobr osobistych jej rodzicow i rodzenstwa wczesniej prosilam o kontakt inna dziewczyne i ona miala wizje jakby moja bliska była "nacpana" tzn nie wiedziala co sie z nia dzieje, ciagle rozpamietywała tamtą chwile i była zawieszona miedzy tym a tamtym swiatem .. zobaczyla tez przedmiot ktory [przyjmijmy imie ASIA] byl ulubionym zmarłej, ale zakonczyla ten kontakt ze wzgledow zdrowotnych ,poprosilam wiec tą drugą osobę ona na poczatku nie mogla do niej dotrzeć, bylo identycznie, widziala kobiete na miejscu pasazera, opisala wygląd, ubranie ( w ktorym zginela) , przetlumaczyla jej,ze nie zyje ze zginela, ona dopytywala o swojego męża (ktory rowniez zginal a ''medium'' o tym nie mialo pojecia) , brata z ktorym byla silnie związana. Powiedziała o mnie , to przekazała mi pewną wiadomość, teraz wiem ze mi pomagała caly czas jak ją prosiłam, ona akurat byla dobra z przedmiotow scislych, ja jestem do tej pory nogą, a mialam w czasach szkolnych poprawki i nie bylo za ciekawie, a jednak zdawałam, mialam ogromne szczeście-raz trafilam na zadania ktore dzien wczesniej znalazlam w necie, cos mnie podkusilo i je wydrukowalam, tzn tresc ta sama ale inne dane, no ale mniejsza, i zdalam poprawke bez problemu, pozniej przez przypadek moja dawna przyjaciolka byla w szkole, i widziala gotowy arkusz - spisala mi zadania choc o dziwo, dyrektorka zasadnicza , udawała ze nie widziala albo naprawdę nie dostrzegla.. w czasie roku szkolnego zawsze mialam szczescie, a to ktos zachorowal dlatego mi darowali, albo mialam w sobie nadludzkie sily i zaliczalam cos, o czym kompletnie nawet teraz nie mam pojecia. setki takich przykladow. no i w tej wizji pojawily się tez kryształy gorskie, ulubione Asi, nawet je miala przy sobie, potem przeszly do takiego domu, jak sie okazalo, identyczny dom byl jej kuzynki u ktorej mieszkala na krotko przed smiercia tam ponoc jest pięknie, swiat jest taki jak nasz tylko o wiele lepszy, nie ma zmartwien, niczego co nam tutaj doskwiera ... ja wiem ze tak mozesz myslec, ale ona nic nie wiedziala i wszystko mi ze szczegolami opisała, na dodatek te informacje ktore zna tylko kilka osob.. zadnych sugestii, NIC i poprawnie wskazała zdjęcie, przyczynę smierci. myslisz ze to przypadek? bo ja nie..
Dlatego też podczas postępowania nie wyklucza się osób, których nie łączyły biologiczne lub prawne więzi ze zmarłym bądź zmarłą. Pozwala to uwzględnić konkubentów, macochy, ojczymów oraz przyrodnich braci i siostry – warunkiem jest pozostawanie w bardzo bliskich i zażyłych relacjach ze zmarłą osobą.
Windbridge Institute jest niezależną organizacją badawczą, skupioną na poznawaniu możliwości ludzkiego ciała, umysłu i duszy, próbującą ustalić jak zgromadzone rezultaty badań mogą najlepiej służyć wszystkim żyjącym istotom. Pracami instytutu kieruje dr Julie Beischel (PhD), która zajmuje się badaniami mediumizmu od 10 lat. Uzyskała ona tytuł doktora z dziedzin farmakologii i toksykologii oraz mniejszy doktorat z dziedziny mikrobiologii i immunologii na Uniwersytecie Arizona w 2003 r. Głównymi obszarami badań instytutu Windbridge są: – Podstawowy program badawczy z zakresu parapsychologii i PSI, w którym badane są tradycyjne parapsychologiczne tematy (np. telepatia, prekognicja, jasnowidzenie i wpływ myśli na materię) – Badania nad hipotezą życia po śmierci, według której świadomość trwa nadal po śmierci ciała fizycznego – Świadomość zwierząt – badania różnych fenomenów jak: psionika u zwierząt, więź człowiek- zwierzę, przetrwanie świadomości zwierząt po śmierci. Julie Beischel była często proszona o rady i sugestie dotyczące kontaktowania się z duszami zmarłych bliskich za pośrednictwem medium. Napisała książkę Ważne przekazy (Meaningful Messages), w której dostarcza praktycznych wskazówek ludziom zainteresowanym uzyskaniem przekazu poprzez medium. Przekazuje dziesięć rad, które powinny pozostać w pamięci osób przygotowujących się do wizyty u medium. W dokumencie tym autorka określa naszych ukochanych, którzy odeszli z tego świata mianem “odcieleśnionych”. Zapewnia, że jest to termin łączący w sobie szacunek i precyzyjne określenie stanu naszych bliskich. Rady te można streścić następująco: 1. Bądź cierpliwy Nie śpiesz się z kontaktem, gdyż do końca nie wiemy (jak pisze autorka) czy nasz bliski jest już do niego gotowy. Należy pamiętać, że odcieleśniony może potrzebować czasu na przystosowanie się do nowej sytuacji. Jeżeli dla nas – żyjących – śmierć bliskich jest szokiem, to możemy założyć, że jest nim także dla osób odcieleśnionych. W praktyce badawczej Windbridge Institute stosowana jest zasada, że kontakty mediumiczne prowadzone są nie wcześniej niż po roku od śmierci osoby odcieleśnionej. 2. Wybierz mądrze Niestety, jak w każdej profesji, także wśród osób zajmujących się zawodowo mediumizmem znajdują się osoby bez skrupułów. Historia mediumizmu pełna jest przypadków oszustw. Osoby będące w żałobie są podatne na oszustwo. Zrobią prawie wszystko, by usłyszeć swoich bliskich, stanowią łatwy cel dla wszelkiej maści szarlatanów. Dlatego bardzo istotny jest wybór odpowiedniego medium. Autorka broszury proponuje, aby pragnący nawiązania kontaktu z medium poszukał dobrych rekomendacji na jego temat, poradził się organizacji lub stowarzyszeń, które są wiarygodne. Ponadto istotne jest, aby poprosił o pomoc naszego odcieleśnionego bliskiego, by pomógł mu przez natchnienie, myśli i drobne wskazówki wybrać odpowiednią osobę. Należy pamiętać, że medium nie musi być w twoim mieście, kraju, by uzyskać dobry kontakt mediumiczny. Kontakty ze zmarłymi prowadzone z medium przez telefon mogą być bardziej efektywne, niż te prowadzone twarzą w twarz z kilku powodów: – unikanie tak zwanego “zimnego odczytu” (świadomego lub nieświadomego) czyli odczytywania pewnych informacji z naszego sposobu zachowania się, stroju, mowy ciała, reakcji na udzielane odpowiedzi. Medium może się bardziej skoncentrować w odosobnieniu i w komfortowym dla siebie otoczeniu. 3. Poproś swojego odcieleśnionego bliskiego, by tam był Przed kontaktem powiadom swojego bliskiego, że chcesz się z nim skontaktować i że masz nadzieję na jego uczestnictwo w tym kontakcie. Możesz to zrobić, gdy ustalisz już datę i godzinę kontaktu lub zaraz przed rozpoczęciem kontaktu. Możesz tego dokonać poprzez wypowiedzenie swojej intencji w myślach lub jako część modlitwy. Ten krok przekazuje Twoją intencję i wolę skontaktowania się z odcieleśnionym, do opiekunów i samego bliskiego. 4. Pamiętaj, że proces mediumiczny u każdego medium może być inny Niektóre media rozpoczynają kontakt poprzez medytację, modlitwę lub wygłoszenie intencji. Często ma to miejsce przed samym kontaktem, lecz jeśli jesteś przy tym obecny zaakceptuj te formy jako niezbędną część procesu. 5. Dostarcz minimum informacji Aby uniemożliwić stosowanie “zimnego odczytu”: świadomego lub nieświadomego , należy ograniczyć dostarczane informacje do minimum. W badaniach Windbridge Institute dostarcza się medium jedynie imię osoby odcieleśnionej. W trakcie kontaktu powinniśmy się ograniczyć do odpowiadania na pytania medium, jeżeli takie zada poprzez zwroty: “tak, to ma sens”, “nie to jest nieprawidłowa informacja”, “nie jestem pewny”, “może” – trzeba starać się unikać dopowiadania kolejnych informacji. 6. Zapamiętaj, że nawet najlepsze medium (oraz odcieleśniony) nie są idealni. Medium może otrzymywać informacje poprzez wszystkie zmysły. Może widzieć obrazy, czuć zapachy, słyszeć słowa. W tej komunikacji istnieją warstwy symboliczne i interpretacja otrzymywanej w ten sposób komunikacji. Czasami medium może być korygowane w swoich interpretacjach przez komunikującego się odcieleśnionego. Z tego powodu informacje dostarczane przez medium nie są idealne i stuprocentowo trafne. Czasami kontakt nie udaje się. Prawdopodobnie nie każde medium i odcieleśniony mogą współpracować, dlatego ważne jest, by prosić odcieleśnionych bliskich o inspirację w wyborze medium. Są także przypadki, w których odcieleśnieni wydają się odmawiać kontaktu nawet mediom, które w sposób powtarzalny i częsty dokonywali kontaktów na prośbę innych osób. Może to oznaczać, że odcieleśniony uważa, iż osoba chcąca z nim skontaktować nie jest na to gotowa. Często się tak dzieje w przypadku rodziców dzieci, które zmarły niespodziewanie lub gwałtownie. Zapamiętaj, że jeżeli twój bliski nie stawi się do kontaktu, może to oznaczać, że sam wymagasz jakiegoś dodatkowego leczenia /kuracji/, zanim nastąpi kontakt. 7. Weź pod uwagę, że jesteś w żałobie Proces przeżywania żałoby jest rodzajem odmiennego stanu. Wszystkie zmysły, potrzeby, wspomnienia są pod wpływem żałoby. Osoby w żałobie mają tendencję do zapamiętywania przekazów, jako bardziej trafnych niż były w rzeczywistości. Jednocześnie wykazują tendencję do zapominania o mylnych informacjach. Rozważ konsultację z psychologiem o otwartym spojrzeniu na świat. Wspólnie zastanówcie się, czy jesteś gotowy(a) na kontakt mediumiczny. 8. Udokumentuj całą przekazaną informację i przejrzyj ją później Kontakt poprzez medium z bliskimi, którzy odeszli , jest na pewno doświadczeniem niezwykłym, pełnym emocji, które mogą sprawić, że nasz odbiór informacji i jej ocena mogą być utrudnione lub zaburzone. Dobrą praktyką jest, aby w trakcie seansu skupić się na rejestrowaniu wszystkich informacji. Ważne jest, by po pewnym czasie, gdy emocje już opadną, ponownie przeczytać (przesłuchać) i jeszcze raz przeanalizować otrzymane informacje. 9. Nie twórz kodów lub próśb o dowód Przygotowanie zestawu pytań, na które odpowiedzi zna jedynie nasz bliski oraz my, wydawałoby się rozsądne, jednakże taka strategia jest wadliwa. Dla odcieleśnionego niemożliwe może być udzielanie odpowiedzi na skomplikowane, numeryczne lub z jakiegoś innego powodu trudne pytania. Być może po przejściu do świata duchowego, odcieleśnieni zapominają część informacji, które znali za życia. Może po prostu oni tego nie lubią? Te różne czynniki mogą sprawić, że przepytywanie odcieleśnionego nie przyniesie spodziewanych skutków. Bądź pewny, że w trakcie seansu twój bliski dostarczy informację, która będzie go unikalnie identyfikować. 10. Zanotuj lub poproś o udzielenie informacji, jak możesz wchodzić w interakcję ze swoim odcieleśnionym już po zakończeniu seansu. Jednym z głównych celów spotkań mediumicznych jest ustanowienie pewnej relacji z naszymi bliskimi-odcieleśnionymi, gdzie będzie możliwa kontynuacja komunikacji już po zakończeniu seansu z medium. Jest to bardzo ważne, gdyż osoby będące w żałobie mogą łatwo uzależnić się od pomocy medium. Często informacje o symbolach lub znakach, których odcieleśniony może używać w kontaktach z nami, są przekazywane w trakcie seansu. Jeżeli tak się nie stanie, należy zadać pytanie o sposób, w jaki będzie się z tobą komunikował. Źródła: – Windbridge Institute “Meaningful Messages – Making the Most of Your Mediumship Reading” – Julie Beischel, PhD Przeczytaj też artykuł: Kim jest medium ? by
Rytuał lustrzany na kontakt ze zmarłą osobą. Przed wykonaniem jakiegokolwiek rytuału lustrzanego należy przygotować do niego zwierciadło. Na początku zatem koniecznie poświęćcie lustro czterem żywiołom. Odpalcie kadzidło i postawcie je obok ramy. Następnie skropcie szkło wodą i posypcie solą.
Wróć do listy porad Tęsknota za osobą zmarłą potrafi bardzo boleć. Niekiedy tak bardzo, że oddałoby się wszystko, aby móc jeszcze raz spotkać się z tymi, których zabrakło. Wielu wtedy zadaje sobie pytanie: czy i jak można skontaktować się ze zmarłymi? Po śmierci, po pogrzebie tęsknota staje się najczęściej jeszcze bardziej dojmująca. Boleśniej jeszcze, niż w pierwszych dniach odczuwa się brak Osoby Zmarłej. Tęskni się za wspólnymi spotkaniami i rozmowami. Wiele osób podkreśla, że oddałoby wszystko, aby móc jeszcze raz zobaczyć zmarłego, usłyszeć jego głos, poczuć jego dotyk? Czy jest w ogóle możliwe: spotkać się z kimś zmarłym? Wspólnota zmarłych i żywych Dla osób, które wierzą w świat duchowy, sprawa wydaje się prostsza. Wiele religii wyznaje wiarę w obcowanie świętych (jak to ma miejsce w katolicyzmie czy prawosławiu) lub w społeczność świętych (jak wyznaje to protestantyzm). Jest to wiara w to, że ludzie stanowią wspólnotę, składającą się z tych, którzy jeszcze żyją na ziemi, a także z tych, którzy już umarli. Ci, którzy umarli i znajdują się w Niebie bądź w czyśćcu mogą się wstawiać za osobami żyjącymi. Także żyjący mogą pomagać zmarłym, przebywającym w czyśćcu swoimi modlitwami tak, aby pomóc im osiągnąć Niebo. W ten sposób tworzy się wielka wspólnota ludzi, którzy są tak naprawdę blisko siebie, choć w dużej mierze dokonuje się to w sferze ducha. Osoby wierzące nieraz twierdzą, że czują obecność Bliskich Zmarłych. Niektórym jednak to nie wystarcza. Kontakt ze zmarłymi - we śnie i na jawie Zdarzają się tacy ludzie w historii - zwłaszcza Kościoła - co do których oficjalnie się stwierdza, że mieli oni swoisty dar kontaktowania się ze zmarłymi. Należał do nich św. Ojciec Pio, a wśród Polaków np. św. siostra Faustyna Kowalska. Zmarli przychodzili do nich w wizjach, prosząc o modlitewną pomoc. Wiele jest jednak osób, które twierdzą, że mieli kontakt ze zmarłą osobą we śnie. Nie brak również takich, którzy twierdzą, że np. w domu zaczynają nagle czuć zapach perfum zmarłej osoby, słyszą charakterystyczne dla zmarłego kroki, stukanie... Z takimi relacjami trudno dyskutować, bo indywidualne doświadczenie nie podlega dyskusji. A gdy ktoś się dzieli z nami w szczerości takim wyznaniem, należy je uszanować. Nekromancja i inne praktyki Niektórzy jednak sami próbują prowokować zmarłych do kontaktu podejmując praktyki wywoływania duchów lub zwracając się do świata nadprzyrodzonego za pośrednictwem medium. Jest to niebezpieczne, a nawet szkodliwe z kilku powodów. Dla osób wierzących ważna powinna być informacja, że są to praktyki zakazane przez Kościół (nie tylko katolicki). Świat nadprzyrodzony bowiem tak bardzo rządzi się swoimi prawami, że działania takie właściwie zawsze kończą się manifestacją złego ducha - co w konsekwencji może prowadzić do wielu problemów natury nie tylko duchowej, ale także psychicznej i fizycznej. Dla osób niewierzących zaś niech ostrzeżeniem będzie, że na ludzkiej dramatycznej tęsknocie, która prowokuje do szukania kontaktu ze zmarłymi, żerują różnego rodzaju naciągacze i oszuści, którzy dodatkowo za swoje usługi najczęściej każą sobie słono płacić - pozostawiając po takim doświadczeniu jeszcze większą pustkę i ból. Zobacz również: 🡆 Dyspozycja na wypadek śmierci
Formularz wniosku można otrzymać w siedzibie IPN lub pobrać ze strony internetowej adres: www.ipn.gov.pl. Po osobistym złożeniu wniosku (w siedzibie IPN lub polskiej placówce konsularnej) osoba zainteresowana może ustanowić pełnomocnika do realizacji przysługujących mu praw wynikających z ustawy.
Witaj. Twój list nasycony jest smutkiem. To naturalne. Jesteś w żałobie… Straciłaś osobę, z którą łączyła Ciebie głęboka więź. Dziadek był dla Ciebie ważny. Piszesz, że mieliście fantastyczny kontakt, rozumiem, więc, że w jego obecności czułaś się akceptowana, ważna, potrzebna? Tylko z nim mogłaś rozmawiać o wszystkim, domyślam się, że w jego obecności czułaś się „prawdziwą sobą”, otwartą i naturalną. Wyjątkową, taką, jaką jesteś. Odejście bliskiej osoby w naturalny sposób bardzo boli. To naturalne, że teraz jeszcze nie potrafisz pogodzić się z Jego odejściem, rana jest świeża. Wszystkie codzienne czynności, ciągle przypominają Ci o nieobecności osoby, która przez wiele, wiele lat towarzyszyła Ci w Twojej codzienności. Teraz doświadczanie nieobecności boli. Pozwól sobie na płacz. Nie walcz ze smutkiem. Pozwól sobie na żegnanie się z dziadkiem w swoim własnym tempie. Przyjmuje się, że okres żałoby trwa około roku. Rok wynika z naturalnego cyklu. Aby się pożegnać, wpierw potrzebujemy doświadczyć po kolei codziennych dni po to, by nauczyć się życia w nowej rzeczywistości. Bo to nowa rzeczywistość, prawda? Był, „wcześniej osobą, której było wszędzie pełno”, a teraz Go nigdzie nie ma…. W żałobie potrzebujemy doświadczyć na nowo każdej pory roku, by nauczyć się żyć na nowo, bez bliskiej nam osoby, każdego dnia, każdego święta. Wszystko od nowa…. Elisabeth Kubler-Ross psychiatria i psychoterapeutka podczas swojej pracy, towarzysząc chorym pacjentom w doświadczaniu ich żałoby zaobserwowała pewien wzór w etapach przeżywania żałoby. Uporządkowała w ten sposób wszystkie swoje obserwacje z wielu lat pracy i wyodrębniła pięć etapów żałoby: 1. Szok i zaprzeczenie, 2. Złość i gniew 3. Targowanie się z losem. 4. Głęboki smutek, depresja 5. Stopniowa akceptacja i pogodzenie się z doświadczeniem. Oczywiście, przeżywanie żałoby to doświadczenie na wskroś intymne i indywidualne. Nie koniecznie każdy doświadcza wszystkich etapów w tej kolejności, ale zazwyczaj doświadcza każdego etapu. Piszę o tym, by dać Ci nadzieję, że w stosowym czasie ból prawdopodobnie minie. A wszystkie emocje, których obecnie doświadczasz, są w jakiś sposób nam wszystkim ludziom wspólne i wplecione są w nasze życie. Piszesz, że „dwa miesiące po śmierci dziadka miałaś operację, okazało się, że miałaś nowotwór”. To również bolesne doświadczenie, nasycone lękiem, niepewnością. Przeżywanie żałoby, ciężka choroba to doświadczanie najgłębszych wymiarów człowieczeństwa. Doświadczanie wymiarów związanych z kruchością, śmiertelnością i przemijalnością naszego ludzkiego istnienia jest bolesne, ale jednocześnie potrafi być z czasem doświadczeniem wzbogacającym dotychczasowe życie nową jakością. Tego Ci gorąco życzę. Ale teraz proszę, zadbaj o siebie. Bądź dla siebie łagodna. Niektórym pomaga znalezienie osoby, z którą mogą dużo rozmawiać, wspominać bliską osobę, w ten sposób pielęgnując pamięć o niej. Niektórzy potrzebują wyciszenia i milczenia. Poszukaj, czego Ty w tym czasie potrzebujesz? Pozdrawiam ciepło.
W razie decyzji odmownej ze strony stowarzyszenia ciało będzie pochowane na koszt lokalnych władz w ciągu 60−90 dni. Co dzieje się z osobistymi rzeczami zmarłego? − Wszelkie mienie jest przekazywane krewnym lub legalnym opiekunom zmarłego. Przy odbiorze wymagamy okazania dokumentu identyfikacyjnego ze zdjęciem.
- Tak, był jeden, który zapamiętam do końca życia. Zmarłą była półtoraroczna dziewczynka. Pojechałem ją odebrać ze szpitala w Poznaniu. Kiedy czekałem w prosektorium aż przyniosą ją w worku, przechodziły mnie ciarki. Później przygotowałem dziewczynkę do ceremonii pogrzebowej. Sam ją ubrałem. Wszyscy w firmie byli
. 226 102 201 270 411 288 50 64
kontakt ze zmarłą osobą forum