Dziecko zarazić się może drogą pokarmową, o co nietrudno np. podczas zabawy z innymi dziećmi – wiadomo, że maluchy nie zawsze przestrzegają zasad higieny. Objawy towarzyszące WZW typu A to zazwyczaj obrzęk wątroby, gorączka, bóle brzucha, bóle mięśni, nudności, a także żółtaczka. Istnieje skuteczna szczepionka, która
AUTORWIADOMOŚĆ Ekspertka Postów: 374 96 Wysłany: 6 maja 2017, 18:18 Dziewczyny, mozecie napisac mniej więcej jak wygląda menu waszych dzieci w tym wieku? Nie wiem czy córkę dobrze karmię, wydaje mi się, ze pije sporo mleka a zbyt mało pokarmów stałych ale ona jest takim mlekopijcą , ze nie potrafię jej oduczyc.. u nas tak to wygląda: 6-7 rano - mleko 150-180 ml ok 10 kaszka ale nigdy nie zjada całej miseczki ok 12 mleko 100 ml ( nie wytrzymałaby do obiadu dlatego muszę jej dac..) o 14 je obiad zazwyczaj warzywa z kurczakiem albo indykiem, ryz, czasami słoiczek, za zupami nie przepada miedzy 16 a 17 je owoc ze sloiczka bo normalnych owocow nie lubi oprocz banana, czasami kisiel. No i jeszcze zazwyczaj wypija trochę mleka ale to zalezy od dnia po 19 mleko 180 ml i nocy budzi się raz i dostaje 120 ml dodac, ze jest na nutramigenie. Czyli wychodzi, ze pije ok 4- 5 razy na dobę mleko, czy to nie za duzo? Niby je stałe posiłki ale niewielkie ilosci bo więcej jej nie wcisne ( dobrze, ze w ogole je) i jest niedojedzona dlatego popija mlekiem. Jak próbuję ją przegłodzic zeby zjadła więcej obiadu to koniec koncow nie zje nic bo jest tak głodna, ze juz tylko mleko .. w miedzyczasie podjada chrupki kukurydziane Sidney Autorytet Postów: 592 162 Wysłany: 6 maja 2017, 18:31 Paulina u mojej już prawie rocznej mam jeszcze większy problem. Pierwszą łyżeczkę czegokolwiek spróbuje i dalej często już jest koniec. Ratuje się mlekiem bo inaczej potrafi nie jeść. Wg wytycznych to powinny być 3 stałe posiłki i 2 mleczne. W rzeczywistości u nas dzisiaj oprócz owoców to tylko mleko, wszystko inne co jej dzisiaj podałam było ble. paulina502 Ekspertka Postów: 374 96 Wysłany: 6 maja 2017, 18:43 Czyli tez masz mlekoluba jak ja moje kolezanki mówią, ze w tym wiekubich dzieci pily zazwyczaj mleko tylko rano i wieczorem a u nas niestety nie ma opcji, zeby Tosia w ciagu dnia nie wypiła mleka..moze w koncu wyrosną z tego mleka Sidney Autorytet Postów: 592 162 Wysłany: 6 maja 2017, 21:30 Powiem Ci, że nie przejmuje się tym. Choć na początku, kiedy patrzyłam na dzieci koleżanek które wcinają wszystko z wielkim apetytem to w głowę zachodziłam. A ja mam niejadka. Bilans jedzenia dzisiaj nie licząc 300 ml w nocy to 210 ml mleka i 2 kubeczki jogurtu po 100 g. A teraz włączyłam na luz. W końcu zacznie jeść inne rzeczy. Nie znam nikogo kto by pił tylko mleko ulola lubi tę wiadomość Kropla Autorytet Postów: 601 639 Wysłany: 6 maja 2017, 23:21 W pierwszym roku życia dziecka podstawą powinno być mleko. Nie ma co się przejmować, tylko na spokojnie dawać dziecku do próbowania, moja córka też nie był zbytnio zainteresowana rozszerzaniem diety i mleko zaczęło schodzić na dalszy plan właśnie po skończonym roku, stało się to niepostrzeżenie paulina502 Ekspertka Postów: 374 96 Wysłany: 7 maja 2017, 08:13 To mnie pocieszyłyscie trochę Sidney Autorytet Postów: 592 162 Wysłany: 7 maja 2017, 09:08 Kropla dzięki za informację, też tak myślę, że tak będzie. Poza tym zaczyna się cudny czas owców i nowości to będąc na działce będzie próbować aż się przekona. ulola Autorytet Postów: 409 129 Wysłany: 16 maja 2017, 11:18 Sidney u nas to samo. Wszystko poza suszoną śliwka, jogurtem truskawkowym lub morelowym jest bleee. Tylko mleko a juz bylo tak pięknie. Córcia Zosieńka 2680 g - Tęsknię Adasiu [*] Sidney Autorytet Postów: 592 162 Wysłany: 16 maja 2017, 19:38 Melduje, że dzisiaj kończy córa rok i nadal jak było tak jest. Może na wakacjach zacznie smakować inne rzeczy.. Jak ja bym chciała, zeby ona zajadala jajeczko, zupki, miesko, ziemniaczki, warzywka itd.. Magdula Autorytet Postów: 846 299 Wysłany: 19 maja 2017, 22:55 Sidney, spóźnione ale najszczersze życzenia 120 lat dla Twojej córeczki A dla Ciebie przy okazji samych z nią radości Syl89wia Koleżanka Postów: 45 6 Wysłany: 20 maja 2017, 10:26 Synka karmię piersią około 3-5 razy w ciągu dnia, pije poza tym wodę, w nocy ciężko mi zliczyć ile razy się przystawia, różnie to bywa. Do tego dochodzi 1 lub 2 mleczne kaszki (rano i wieczorem), porcja niewielka i nie zawsze zjedzona. Słoiczki wprowadziliśmy od 4 miesiąca i jadł chętnie. Od czasu podjadania z naszego talerza, przestał się nimi interesować i gotuję mu sama. Dużo warzyw, makaron, ryż, kasze, drób, wieprzowina i wołowina (ulubiona jest zupka jarzynowa i delikatne spaghetti). Owoce wszystkie świeże poza jabłkiem (podejrzewamy alergię). Mimo skończonych 9 miesięcy, nadal miewa dni typu 100% mleko i wisi przy piersi, nie chce wtedy nic innego. Kiedyś się bardzo tym przejmowałam, ale już odpuściłam i skoro tak chce to ok, widocznie ma taką potrzebę Ogólnie to jestem w szoku, że takie maluchy są tak wybredne Sidney Autorytet Postów: 592 162 Wysłany: 20 maja 2017, 21:20 Magdula wrote: Sidney, spóźnione ale najszczersze życzenia 120 lat dla Twojej córeczki A dla Ciebie przy okazji samych z nią radości Bardzo dziękujemy sznurowka Ekspertka Postów: 1232 52 Wysłany: 21 maja 2017, 13:13 Moja też niechętna do innego jedzonka, ale chyba przy KP to często spotykane..? w końcu cycuś mamy najlepszy, to i mleczko najlepsze. 3240g 52cm 39tc Sidney Autorytet Postów: 592 162 Wysłany: 22 maja 2017, 12:30 Sznurówka chyba nie ma reguły. Przy czym ja sie nie przejmuje. Kiedys zacznie jesc ulola Autorytet Postów: 409 129 Wysłany: 2 czerwca 2017, 09:56 U nas powoli zmiany na horyzoncie. Z opcji : Mlesio/ pól jogurtu- mlesio- zupa lub mlesio- mlesio- deser - mlesio. Mamy : Jogurt z owocami i platkami- mlesio- zupa- kaszka - deser- mlesio. Jeśli próbuje podać mleko zamiast zupy lub kaszki to sama wyciąga smoczek z buzi i jest glosny protest. Ma niespełna 10 miesięcy. Wkrótce zamiast kaszki wprowadze jej drugie danie, tzn taka jest teoria . Córcia Zosieńka 2680 g - Tęsknię Adasiu [*] Dariah Autorytet Postów: 7066 3847 Wysłany: 2 czerwca 2017, 17:05 U nas wygląda to tak ze na drugoe śniadanko dostaje owoce, potem po spacerku czyli dluzszej drzemce dostaje miesko/rybka + warzywa, i czasami na wieczor daje jej zupke warzwna. Kiedys przez jakiś tydzień na noc dostawala kaszke z owocami ale jje to nie sluzylo. Mysle może nad tym żeby kaszke dawac na sniadanie, z owocami. Ja karmie piersią i jeśli chodzi o jedzenie to Zosia je wszystko, nie marudzi i ma piękny apetyt owoce dostaje na razie ze sloiczkow a obiady ja gotuje bo tych słoiczkowych nie akceptuje wcale. 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡ 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️ Dariah Autorytet Postów: 7066 3847 Wysłany: 2 czerwca 2017, 17:11 A mam pytanie miesko / rybke dajecie codziennie ? 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡ 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️ paulina502 Ekspertka Postów: 374 96 Wysłany: 7 czerwca 2017, 14:58 Dariah, ja rybę daję raz albo 2 razy w tygodniu, mięso staram się codziennie ale czasami zje tylko zupę jarzynową i tej jest dobrze Dariah Autorytet Postów: 7066 3847 Wysłany: 7 czerwca 2017, 16:11 Paulina, Dzięki za odpowiedz Tez mieso daje codziennie. Rybe raczej rzadko. A żółto? Często dajecie? 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡ 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️ ulola Autorytet Postów: 409 129 Wysłany: 8 czerwca 2017, 11:05 Kiedy Zocha strasznie nie grymasila to mięso i pól zoltka bylo codziennie. Potem zasmakowala w rybach wiec ryba pojawiala sie 3 lub 4 razy w tygodniu. Obecnie nie chciała nic z wyzej wymienionych. Tylko pomidorowa bez mięsa. Mieso Udalo mi sie przemycić moze 2 lub 3 razy w tygodniu a o rybie i zoltku wogole nie bylo mowy. Wczoraj chetnie zjadła makaron z pomidorami i kurczakiem wiec moze idzie ku lepszemu. Na deser spróbuję podać budyń z żółtkiem i zobaczymy. Wiadomość wyedytowana przez autora 8 czerwca 2017, 10:57 Córcia Zosieńka 2680 g - Tęsknię Adasiu [*]Redakcja abcZdrowie. 82 poziom zaufania. Witam, jeżeli dziecko chętnie je stałe posiłki w postaci jogurtów, zup, kasz, to nie ma powodu, by podawać mu tzw. słoiczki. Co więcej posiłki domowe zazwyczaj są lepszą alternatywą gotowych dań dla niemowląt, stąd niechęć córki do nich nie powinna budzić Pani niepokoju.